Do 2020 r. inwestycje w Internet Rzeczy pochłoną 250 mld euro. Kolejnym krokiem może być „Internet Ludzi”

Coraz więcej urządzeń jest ze sobą połączonych i wymienia między sobą dane. Internet rzeczy nazywany jest „kolejną rewolucją przemysłową”. Samochód odbierający informację od czujnika zamontowanego na drodze ostrzeże kierowcę, że nawierzchnia jest oblodzona. Dzięki ciągłemu monitorowaniu ruchu w mieście przez tysiące czujników można będzie rozładować korki i usprawnić transport. Eksperci prognozują, że kolejnym krokiem może być komunikowanie się z urządzeniami myślami, czyli „Internet Ludzi”. – Inteligentne otoczenie to codzienne życie w domu. Mamy inteligentne lodówki, szczoteczki do zębów, czy samochody. Ostatnio Tesla odblokowała w swoich samochodach możliwość szybszej jazdy, aby…

Czytaj więcej